Może kiedyś komuś się przyda:
Na deszczowy dzień lub weekend polecam wyjazd do Szeged.
Po wczesnym obiedzie można się wybrać do odległego o 22km na
zachód miasteczka Morahalom (droga 55),
gdzie mieści się wielki kompleks basenów z gorącymi źródłami i rożnymi typami
leczniczych wód.
W związku z faktem, ze w tym rejonie prawie nikt nie mówi w
innym języku niż węgierski, aby tam trafić, na rondzie w centrum Morahalom należy skręcić w lewo i od razu, na rogu, w małym parku po lewej stronie
znajduje sie kompleks (Elizabeth Spa), a kawałek dalej, również po lwej stronie wypasiony hotel
(Colloseum Hotel) z podobnymi atrakcjami.
Całodzienny wstęp
kosztuje 1900 forintów (około 30pln) Osobiście nie przepadam za tego typu rozrywkami,
ale jest to ciekawa alternatywa dla parku wodnego, który znajduje się w centrum
Szeged.
Tutaj parę filmów:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz